Współpraca z Irańskim przedsiębiorstwem po zniesieniu sankcji
18 października 2017
Wiedza specjalistyczna Riskonet pomoże Irańskiej rafinerii naftowej od kiedy w 2016 roku zniesiono wszystkie sankcje gospodarcze wobec iranu, handel z Europą ogromnie wzrósł. wciąż nie jest to sytuacja jak każda inna, ale drzwi do Iranu są teraz szeroko otwarte. dotyczy to także usług w zakresie zarządzania ryzykiem, które Riskonet oraz Irańska firma konsultacyjna bamfarayand system może zapewnić. obie firmy współpracują w ramach rozległego projektu audytowego dla Irańskiego przedsiębiorstwa petrochemicznego.
W języku perskim litery B, A oraz M to pierwsze litery słów bezpieczeństwo, zdrowie i środowisko. Pod wieloma względami czyni to BamFarayand odpowiednikiem Riskonet w Europie, gdyż służy miejscowemu przemysłowi wiedzą specjalistyczną w zakresie bezpieczeństwa i nie tylko. Peyman Asghari, dyrektor wykonawczy irańskiego przedsiębiorstwa, zgadza się z tym. „Oferujemy wsparcie konstrukcyjne i techniczne, inspekcje i audyty, w tym w dziedzinie bezpieczeństwa i ryzyka”.
Koniec izolacji
Chociaż jego przedsiębiorstwo cieszy się dobrą opinią w dziedzinie zarządzania ryzykiem, Asghari był zainteresowany współpracą z Riskonet z jednego konkretnego powodu. „Zniesienie sankcji oznacza koniec wieloletniej międzynarodowej izolacji Iranu. Przez te lata przedstawiciele przemysłu w tym kraju nadal pracowali w oparciu o protokoły i praktyki związane z bezpieczeństwem z początku XXI wieku. Teraz, kiedy Iran znów może prowadzić interesy z Zachodem, aktualizacja tych protokołów to pierwszy ważny krok”.
Szkolenie NFPA
BamFarayand pracuje z Riskonet już od jakiegoś czasu. W przeszłości Irańczycy zwrócili się do Rona de Bruijna i jego współpracowników z prośbą o zorganizowanie sesji szkoleniowych dla irańskich przedsiębiorstw. Współpraca pomiędzy tymi dwoma firmami konsultacyjnymi z branży zarządzania ryzykiem przyniosła korzyści obu stronom i to dlatego Peyman Asghari od razu pomyślał o holenderskim przedsiębiorstwie, kiedy wielkie irańskie przedsiębiorstwo petrochemiczne zleciło pewną liczbę audytów. W skrócie projekt, w którym biorą też udział Treecon Company oraz Özlem Emgen z Riskonet Turkey, skupia się na aktualizacji zarządzania bezpieczeństwem w irańskim przedsiębiorstwie. Wiedza specjalistyczna nowego pracownika Riskonet, Petera Heina, jest doskonałym dopełnieniem współpracy, biorąc pod uwagę jego wieloletnią pracę w przemyśle petrochemicznym oraz bliską znajomość procedur.
Pracownicy klienta BamFarayand oraz Riskonet Holandii i Turcji, blisko współpracują nad procesem zarządzania bezpieczeństwem w irańskiej rafinerii.
Badanie procesu zarządzania bezpieczeństwem
Cała ta wiedza specjalistyczna stanowi dobrą wiadomość dla BamFarayand System. Jak mówi Asghari, „jesteśmy zainteresowani międzynarodową współpracą w ramach projektu, który wiąże się ze sprawdzaniem procesu zarządzania bezpieczeństwem w rafinerii. To, co dla nas najważniejsze, to międzynarodowa wiedza o zarządzaniu bezpieczeństwem – szczególnie ta najnowsza. Tak naprawdę cały ten projekt dotyczy znalezienia luk pomiędzy obecnym podejściem przedsiębiorstwa z jednej strony i międzynarodowymi standardami z drugiej”. De Bruijn dodaje: „można nazwać to badaniem kontrolnym po ponad dziesięciu latach rozwijania standardów w Iranie bez żadnych pozytywnych wpływów zewnętrznych”.
Potrzeba aktualizacji nie oznacza koniecznie, że jest to kwestia rażących procesów poniżej normy, podkreśla De Bruijn, który podróżował kilkukrotnie do Iranu. „Niezależnie od tego, czy standardy bezpieczeństwa w niektórych krajach Bliskiego Wschodu pozostawiają wiele do życzenia, Iran z pewnością posiada wyraźnie różną kulturę bezpieczeństwa, którą określiłbym jako „postępową”. To, że przedsiębiorstwo w Iranie pragnie zainwestować poważne pieniądze w analizy porównawcze i dostosowanie standardów bezpieczeństwa tak prędko po zniesieniu sankcji mówi moim zdaniem bardzo wiele”.
Analiza luk i zalecenia
Według Asghariego przed nimi wciąż wiele pracy. „Pracujemy nad planem, by przeprowadzić wywiad z kluczowymi osobami, menedżerami i operatorami odnośnie do procesów i procedur bezpieczeństwa tej jesieni. Po zakończeniu analiz luk i otrzymaniu zaleceń, możemy zabierać się do pracy. Oczekuję, że szkolenie będzie także częścią tego projektu, jak też wsparciem we wdrożeniu dostosowanych lub nowych procedur”.
Jak mówi Asghari, kompleks petrochemiczny, gdzie przeprowadzany jest projekt, także wciąż jest tworzony. „Od czasu zniesienia sankcji, pojawiły się nowe możliwości projektów w zakresie zarządzania ryzykiem i bezpieczeństwem, nie tylko w zakresie zaleceń czy audytów, ale też szkolenia. Zapytania te płyną nie tylko z dużych irańskich przedsiębiorstw, ale także tych małych i średnich”.
De Bruijn i Asghari zdają się być zgodni co do tego projektu. W trakcie ostatniej wizyty Irańczyka nie tylko stworzono plany zapewnienia powodzenia projektowi audytowemu. „Pracowaliśmy też nad budowaniem zespołu”, mówi Asghari z uśmiechem, w dniu, kiedy wszedł na pokład samolotu powrotnego do Teheranu. De Brujin dodaje: „Pomiędzy poważnymi sesjami konsultacyjnymi daliśmy im poczuć holenderską kulturę, w tym dzięki wizycie w muzeum na świeżym powietrzu w Arnhem. Jeśli – tak jak oczekujemy – będziemy częściej współpracować w Iranie, musimy upewnić się, że nadajemy na tych samych falach, także jako zespół”.
